W obliczu licznych sygnałów o przypadkach wycinki drzew, do której rzekomo osoby fizyczne na swoich działkach od 1 stycznia 2017 r. uprawnione są bez ograniczeń, „według własnego uznania”, tylko na podstawie samego prawa własności, uprzejmie przypominamy wszystkim zainteresowanym, że wciąż obowiązuje w Polsce zapomniany art. 125 ustawy o ochronie przyrody, stanowiący zasadę tzw. powszechnej ochrony roślin, grzybów i zwierząt, zgodnie z którym:

„Rośliny, zwierzęta lub grzyby, a także ich siedliska, nieobjęte formami ochrony przyrody mogą być niszczone lub zabijane jedynie w związku z:

1) realizacją zadań uzasadnionych potrzebami ochrony przyrody;

2) prowadzeniem badań naukowych lub edukacją;

3) racjonalną gospodarką;

4) amatorskim połowem ryb;

5) zbiorem na własne potrzeby;

6) prowadzeniem akcji ratowniczej;

7) bezpieczeństwem powszechnym;

8) bezpieczeństwem sanitarnym i weterynaryjnym;

9) ochroną życia i zdrowia ludzi;

10) zapobieganiem skutkom klęski żywiołowej lub ich usuwaniem”
.

Niszczenie roślin, w tym wycinanie drzew, wyłącznie z powodu takiej woli ich właściciela, bez żadnej z przyczyn wymienionych w tym artykule, jest wciąż wykroczeniem, którego ścigania należy żądać od Policji. Zgodnie z art. 131 pkt 13 cyt. ustawy, „Kto wbrew przepisom art. 125 zabija zwierzęta, niszczy rośliny lub grzyby lub niszczy siedliska roślin, zwierząt lub grzybów [wszelkich, nie tylko chronionych!], podlega karze aresztu albo grzywny”.