Polska zdecydowała, że wycofuje się z udziału w międzynarodowej aplikacji o powiększenie Obszaru Dziedzictwa Ludzkości UNESCO obejmującego najcenniejsze buczyny Europy.

Jednym z obiektów wpisanych obecnie na listę Światowego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO są "Pierwotne lasy bukowe Karpat i stare lasy bukowe Niemiec", obejmujące 15 obiektów na Ukrainie, w Rumunii i w Niemczech. Obecnie do UNESCO zgłoszono propozycję rozszerzenia tego wpisu na całą sieć najcenniejszych lasów bukowych w Europe, pod nazwą "Pierwotne lasy bukowe Karpat i innych regionów Europy". Taki zbiorowy obiekt Światowego Dziedzictwa Ludzkości miał się składać z 82 fragmentów naturalnych, ściśle chronionych buczyn w 11 krajach, o łącznej powierzchni blisko 100 tys. ha. Według propozycji eksperckich i decyzji rządów 11 krajów w 2015 r. zakładano, że w tej liczbie znajdą się także cztery najbardziej pierwotne fragmenty lasów bukowych w polskim Bieszczadzkim Parku Narodowym - buczyny w Paśmie Granicznym i dol. Górnej Solinki, na zboczach Połoniny Wetlińskiej i Smereka, w dolinie Terebowca i w dolinie Wołosatki, o łącznej powierzchni ok. 3300 ha, podlegające w BPN ochronie ścisłej.

Po konsultacjach społecznych, o których informowaliśmy w Wiadomościach KP w grudniu 2016 r., a w których rady gmin Cisna i Lutowiska negatywnie zaopiniowały propozycję, argumentując to "brakiem zaufania do parku narodowego", Polska zadecydowała, że buczyny z naszego kraju nie będą zgłoszone.

Wniosek jest więc ograniczony do Albanii, Austrii, Belgii, Bułgarii, Chorwacji, Hiszpanii, Rumunii, Słowenii, Ukrainy i Włoch. Albanii, Austrii, Belgii, Bułgarii, Chorwacji, Hiszpanii, Rumunii, Słowenii, Ukrainy i Włoch. Obecnie ocenia go IUCN. Można mieć nadzieję, że zostanie zaakceptowany na sesji Komitetu UNESCO, która odbędzie się w 2017 r. w Krakowie.