Gdy widzimy pracującą w nurcie koparkę, albo „przekopany” strumień, najprawdopodobniej nie jest to wcale inwestycja hydrotechniczna, „melioracja”, ani „regulacja”, a są to tzw. prace z zakresu utrzymania wód, uregulowane prawnie w zupełnie inny sposób niż przedsięwzięcia inwestycyjne.
„Utrzymanie rzek” obejmuje roboty polegające na „odmulaniu” i „odżwirowywaniu” cieków (zwykle koparką), wykaszaniu roślinności z rzek i ich brzegów, usuwania roślin (także koparką z dna), zasypywaniu wyrw w brzegach, wycinaniu drzew z brzegów, usuwaniu martwego rumoszu drzewnego z cieku, usuwaniu „zatorów”, usuwaniu innych przeszkód, zasypywaniu nor bobrowych w brzegach, remontach ubezpieczeń i budowli regulacyjnych – wymienione w art. 22 ust. 1b Prawa Wodnego (w nowym Prawie Wodnym od 2018 r. będzie to art. 227 ust. 3).
Prawo Wodne wskazuje, że utrzymywanie wód jest obowiązkiem ich właścicieli, prace takie są więc masowe i są najpowszechniejszym typem ludzkiej ingerencji w rzeki. Ze względu na masowość i powtarzalne wykonywanie na większości rzek, to właśnie prace utrzymaniowe są jednym z najpoważniejszych czynników wpływających na stan rzek. Niektóre ich kategorie silnie oddziałują na rzeki i ich przyrodę, powtarzalnie niszcząc ważne przyrodniczo siedliska w korycie rzecznym; przyczyniając się w tej sposób do utrzymywania złego stanu ekologicznego cieków.

Od połowy 2014 r. jednoznacznie wskazane w przepisach jest, że roboty utrzymaniowe na ciekach (z wyjątkami dla mniej inwazyjnych ich kategorii) muszą być wyprzedzająco zgłaszane Regionalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska, w trybie art. 118 ustawy o ochronie przyrody. RDOŚ może w ciągu miesiąca wnieść sprzeciw wobec takiego zgłoszenia. Gdy tego nie zrobi, to „milcząco akceptuje” wykonanie wnioskowanych robót. W przypadku sprzeciwu RDOŚ, zarządca rzeki może wystąpić o ustalenie, w drodze decyzji RDOŚ, warunków prowadzenia prac – i wykonać je, ale zgodnie z tak określonymi warunkami. Gdyby prace nieuchronnie naruszały prawo ochrony przyrody, RDOŚ odmawia zgody na wykonanie prac. Procedury te są uregulowane w art. 118-118b ustawy o ochronie przyrody.

W styczniu 2017 r. opublikowaliśmy zestawienie naszych doświadczeń merytorycznych z tych procedur (w załącznikach zawierające także zestawienia wiedzy ekologicznej ważnej dla oceny oddziaływania i racjonalizacji utrzymywania rzek):
www.kp.org.pl/pdf/stanowiska/wodne/2017-01-10_Doswiadczenia_KP_art 118 ver 20170110.pdf
Obecnie uzupełniamy je o statystykę funkcjonowania art. 118-118a ustawy o ochronie przyrody za 2016 r., zestawioną na podstawie danych uzyskanych na nasz wniosek od wszystkich RDOŚ.

Do Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska wpłynęło w 2016 r. ponad 5 tys. zgłoszeń z art. 118 ustawy o ochronie przyrody. Zdecydowana większość z nich została „milcząco zaakceptowana”. W 285 przypadkach rdoś wniosły w 2016 r. sprzeciw od zgłoszenia. Jednak, RDOŚ w Gorzowie Wielkopolskim, Kielcach i Szczecinie w ogóle nie stosowały sprzeciwów.
Niektóre sprzeciwy doprowadziły do wycofania się zarządców rzek z zamiaru prac, a inne – do wszczęcia postępowań o warunki prowadzenia robót.
W 2016 r. wydano 119 decyzji określających warunki prowadzenia robót na podstawie art. 118a, w jednym przypadku takie postępowanie doprowadziło do odmowy zgody na prace.

Statystyka z podziałem na województwa jest następująca:

Od 1 stycznia 2017 r., wszystkie RDOŚ mają obowiązek publikowania informacji o wpływających do nich zgłoszeniach z art. 118 ustawy o ochronie przyrody, a także o wydawanych decyzjach z art. 118 i 118a, w ciągu 14 dni od otrzymania zgłoszenia lub wydania decyzji, w swoich rejestrach informacji o środowisku, dostępnych z Biuletynu Informacji Publicznej. Jak sprawdziliśmy (a w 4 województwach także upomnieliśmy), rzeczywiście to robią. Same dokumenty dostępne są na pisemny wniosek, w ciągu 3 dni.
Od 1 czerwca 2017 r., w związku z nowelizacją k.p.a, nawet w przypadku zatwierdzenia prac „milczącą zgodą RDOŚ”, postępowanie można wznowić np. w przypadku ujawnienia nowych faktów przyrodniczych, znaczących dla rozstrzygnięcia.