W serwisie internetowym WWF Polska udostępniono raport W. Kotowskiego „Oszacowanie emisji gazów cieplarnianych z użytkowania gleb organicznych w Polsce oraz potencjału ich redukcji”:
Jest to pierwsza rzetelna i solidna próba oszacowania tytułowego zagadnienia w skali ogólnokrajowej. Wcześniej taki szacunek pojawiał się tylko w przeglądowym ogólnoświatowym opracowaniu prof. Joostena, który oszacował polską emisję ze zdegradowanych torfowisk na 25,8 mln ton ekwiwalentu CO2, co stawiałoby to Polskę w grupie 10 największych światowych emiterów gazów cieplarnianych z powierzchni zdegradowanych torfowisk. W obecnym raporcie, W. Kotowski posługując się najdokładniejszymi dostępnymi obecnie danymi polskimi, oszacował, że:
- Powierzchnia zdegradowanych (odwodnionych) torfowisk w Polsce to ok. 1 255 800 ha – jeśli chcieć poważnie myśleć o ochronie klimatu i zasobów wodnych, taką powierzchnię należałoby zrenaturyzować w ciągu kilkunastu najbliższych lat;
- Emisja gazów cieplarnianych ze zdegradowanych torfowisk Polski wynosi ok. 33,9 milionów ton ekwiwalentu CO2, z czego za 30,3 mln ton (89,4%) odpowiada rolnictwo, a za 3,6 mln ton – leśnictwo. Dla porównania, całkowita roczna emisja Polski to ok. 320 mln ton.
- Ponowne zabagnienie wszystkich odwodnionych torfowisk Polski poprzez zatrzymanie odpływu wody rowami melioracyjnymi pozwoliłoby zredukować emisje gazów cieplarnianych o około 24,2 mln ton ekwiwalentu CO2. Kluczem do powszechnego przywrócenia warunków bagiennych na torfowiskach powinna być tzw. paludikultura, czyli bagienne rolnictwo, oraz tworzenie obszarów dzikiej przyrody (np. w lasach bagiennych)
W oficjalnych krajowych raportach sporządzanych na podstawie Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w Sprawie Zmian Klimatu Polska zaniża emisję będącą skutkiem użytkowania rolniczego gleb organicznych ok 20-krotnie, a emisję leśnictwa ok. 4-krotnie.