Jak informowaliśmy wcześniej, 9 listopada 2023 r. Parlament Europejski i Rada Europejska w ramach tzw. trilogu uzgodniły porozumienie w sprawie ostatecznej treści unijnego rozporządzenia o odtwarzaniu przyrody (tzw. Nature Restoration Law)

Wcześniej o projekcie tego rozporządzenia pisaliśmy 22 czerwca 2022 r. oraz 19 lipca 2023 r. 

Do dotychczasowych informacji dodajemy dziś kilka drobnych, ale ważnych aktualizacji:

  • 22 listopada przedstawiciele Państw Członkowskich UE w tzw. COREPER roboczo zaakceptowali rezultat trilogu (formalnie jest to zapowiedź, że jeśli Parlament przyjmie ten rezultat, to Rada UE zgodzi się z jego stanowiskiem). Przy okazji opublikowany został ostateczny tekst potencjalnego rozporządzenia
  • 29 listopada Komisja ENVI Parlamentu Europejskiego, stosunkiem głosów 53:28, zatwierdziła rezultat trilogu (niestety, żaden polski europoseł nie przyczynił się do tego)

Kolejnym krokiem w pracach nad rozporządzeniem będzie głosowanie plenarne w Parlamencie Europejskim (w marcu 2024 r.?), a następnie formalne przyjęcie zaakceptowanego przez Parlament rozporządzenia przez Radę UE. W tej procedurze nie ma już miejsca na zmiany treści rozporządzenia. Jeśli rozporządzenie zostanie w ten sposób ustanowione, to będzie bezpośrednio wiążące dla państw członkowskich.

W przypadku wejścia w życie projektowanego rozporządzenia, w Polsce powinniśmy, między innymi:

  • W ciągu 2 lat dorobić się powszechnej inwentaryzacji „naturowych” siedlisk przyrodniczych i gatunków, także poza obszarami Natura 2000, wraz z oceną, które płaty siedlisk są w dobrym stanie, a które nie są; z przynajmniej zgrubną mapą lokalizacji wymagających renaturyzacji, oceną jakie powinny być „zasoby referencyjne” w skali kraju, oraz planem środków mających na celu przywrócenie siedlisk do dobrego stanu. Będzie to potrzebne, bo takie dane i plan działań musimy pokazać w krajowym planie odtwarzania przyrody. Do 2030 r. powinniśmy wdrożyć środki mające na celu przywrócenie do dobrego stanu 30% niebędącego w dobrym stanie krajowego areału siedlisk przyrodniczych z zał. I, w pierwszej kolejności w obszarach Natura 2000, a także odtworzenie 30% brakującego areału. W kolejnych dwóch dziesięciolatkach musimy wdrażać środki odtwarzania na kolejnych potrzebujących tego powierzchniach (do osiągnięcia 60% w 2040, 90% w 2050 r.). Istnieją wprawdzie pewne ścieżki odstępstw, np. przy braku wiedzy, lub dla szeroko rozpowszechnionych siedlisk, ale warunki odstępstw są dość restrykcyjne i ograniczone w czasie.
  • Zapewnić niezwłocznie, że stan siedlisk „naturowych” nie będzie znacząco pogarszany, także poza obszarami Natura 2000 (wyjątek dla siły wyższej, przedsięwzięć nadrzędnego interesu publicznego, skutków zmian klimatycznych).
  • W ciągu 2 lat przedstawić inwentaryzację sztucznych barier podłużnych i poprzecznych na rzekach, oraz plan ich usuwania, wraz ze środkami przywracającymi funkcjonalność terenów zalewowych w dolinach. Pokazać inwentaryzację i plan działań w krajowym planie odtwarzania przyrody. A następnie rozpocząć wdrażanie tego planu – usuwając priorytetowo bariery nie służące dziś żadnym celom, przyczyniając się do 2030 r. do zrenaturyzowania w UE 25 tys. km rzek do stanu „swobodnie płynących”.
  • Zapewnić, że do 2030 r. nie dojdzie w skali kraju do utraty netto terenów zielonych w miastach, a później rozpocznie się trend wzrostowy, aż do osiągnięcia „satysfakcjonującego poziomu” (który powinniśmy określić w krajowym planie odtwarzania przyrody)
  • Do 2030 r. odwrócić spadek populacji dzikich zapylaczy.
  • Wdrożyć środki zapewniające odwrócenie spadkowego trendu Farmland Bird Index, tak by w 2030 r. osiągnąć 105% wartości z 2024 r., a w kolejnych dziesięciolatkach wzrost do 115% w 2050 r.
  • W ciągu 2 lat wybrać i pokazać w krajowym planie odtwarzania przyrody dwa z trzech innych wskaźników odnoszących się do przestrzeni rolniczej (indeks motyli łąkowych, zawartość węgla w glebach mineralnych, udział terenów z elementami zróżnicowanego krajobrazu), dla których wykażemy w 2030 r. trend poprawy;
  • Zapewnić dobrowolne zachęty dla rolników, które sprawią, że do 2030 r. co najmniej ok. 330 tys. ha użytkowanych rolniczo, odwodnionych torfowisk „będzie objętych środkami odtwarzania gleb organicznych”, w tym co najmniej 82,5 tys. ha ponownie nawodnionych [z tym, że trudno wyobrazić sobie jakiekolwiek sensowne środki odtwarzania gleb organicznych nie zakładające nawodnienia odwodnionego torfowiska]. W kolejnych dziesięciolatkach areał ponownie nawodnionych torfowisk rolniczych powinien osiągnąć: do 2040 r. – 147 tys. ha, w 2050 – 183 tys. ha. Ewentualna liberalizacja tego celu jest możliwa, ale wymagałaby rygorystycznego uzasadnienia.
  • W ciągu 2 lat wybrać i pokazać w krajowym planie odtwarzania przyrody sześć z siedmiu wskaźników odnoszących się do lasów (martwe drewno stojące, martwe drewno leżące, udział drzewostanów o zróżnicowanej strukturze wieku, łączność lasów, węgiel organiczny, udział lasów z gatunków rodzimych, różnorodność gatunkowa drzew), dla których wykażemy w 2030 r. trend poprawy. Będziemy też musieli wykazać pozytywny trend indeksu pospolitych ptaków leśnych;
  • Przyczynić się do posadzenia w UE 3 mld dodatkowych drzew poza lasami do 2030 r. (przy rozbiciu proporcjonalnym do powierzchni, na Polskę przypadałoby ok. 230 mln; tj. po 76 tys. drzew na gminę).
  • W ciągu 2 lat przedstawić w krajowym planie odtwarzania przyrody planowany harmonogram działań realizujących wszystko powyższe.